Posiada napęd na 4 koła, dobry układ jezdny i całkiem nieźle radzi sobie w lekkim terenie. Na co dzień jest wygodnym, szybkim kompanem w podróży, jego atutem jest też bardzo dobra relacja ceny do jakości. Ta pierwsza – nie jest wygórowana, a druga prezentuje bardzo wysoki poziom. Poznajcie Infiniti QX30, pod którego nowoczesnym i agresywnym nadwoziem kryje się technologia Mercedesa GLA. 

Cena prezentowanego modelu w wersji Premium (czyli w Infiniti – bazowej) rozpoczyna się od 156 861 zł. Infiniti QX30 to uterenowiona odmiana hatchbacka Q30. W obu przypadkach mamy do czynienia z konstrukcją bazująca na Mercedesie, odpowiednio Klasy A i GLA. Chociaż z zewnątrz tego nie widać i tylko znawcy rozpoznają zbliżone proporcje, to jednak zapożyczeń z niemieckiego samochodu jest sporo. 

We wnętrzu te same są manetki przy kierownicy, włącznik świateł i “spust” hamulca awaryjnego, a także podsufitka. Odmiennie niż w Mercedesie, obsługuje się natomiast skrzynię biegów – zamiast dźwigni przy kierownicy, w Infiniti mamy tradycyjny drążek w centralnej konsoli.

Pod maską QX30 spotkać można dwa silniki. Oba stosowane motory są konstrukcją… Mercedesa. Diesel to jednostka 2.1 (chociaż przez obie marki określana jako 2.2), a benzyniak to jednostka 2.0 Turbo. To właśnie ten ostatni silnik pracował w samochodzie użyczonym do testów przez Centrum Infiniti Gdańsk. Mimo takich samych parametrów, Infiniti jest subiektywnie minimalnie wolniejsze od swojego odpowiednika z gwiazdą na masce. 

211 KM i wydajna turbosprężarka sprawiają jednak bardzo pozytywne wrażenia w czasie jazdy. Dynamika jest satysfakcjonująca, aczkolwiek apetyt na paliwo jest większy niż można się było spodziewać. Jeżdżąc w mieście zapomnieć można o wyniku poniżej 10 litrów, a w trasie 8 litrów będzie przywilejem spokojnych kierowców.

QX30 posiada napęd na 4 koła, podwyższone o 30 mm zawieszenie, dość “baloniaste” opony i sporo plastikowych osłon, które mogą budować większą pewność siebie, poza twardymi drogami. I jest to jak najbardziej słuszne, bowiem Infiniti zadziwiająco dobrze sprawdza się w roli samochodu na weekendowe wypady za miasto. Sztywna konstrukcja i dobre jakościowo materiały sprawiają, że nawet na bardzo dużych wybojach, mimo podskakiwania całego samochodu, we wnętrzu nic nie skrzypi.

Infiniti QX30 mimo kompaktowego kształtu jest stosunkowo dużym samochodem. O ile na przednich fotelach problemu z znalezieniem sobie miejsca nie będą miały nawet wysokie osoby, o tyle z tyłu może im być ciasno. Za tylną kanapą mieści się natomiast wystarczająco duży bagażnik o pojemności 430 litrów. Atutem QX30 jest również umiarkowane zastosowanie nowoczesnych technologii. Samochód nie jest przeładowany funkcjami – nie spodoba się to miłośnikom gadżetów, ale z punktu widzenia ergonomii zasługuje na bardzo duży plus.