Ponad jedna czwarta właścicieli familijnych biznesów uważa, że proces sukcesji będzie naturalny, spontaniczny, więc nie wymaga żadnych specjalnych przygotowań. Tymczasem badania pokazują, że tylko 6 proc. dzieci przedsiębiorców prywatnych chce przejąć firmę po rodzicach. Jak to zmienić, jak dobrze i bezpiecznie przeprowadzić proces sukcesji i jakie są korzyści tego procesu? Na te pytania odpowiada Artur Słowik, Private Banker Noble Bank. 

Dane przytoczone na wstępie nie brzmią dobrze. Czym zatem jest sukcesja i dlaczego jest to tak ważny proces w zarządzaniu majątkiem?

Znakomita większość firm rodzinnych powstała w czasie transformacji po roku 1989. Był to czas tytanicznego wysiłku, wielkiej zaradności i nieprzeciętnych marż. Właściciele firm rodzinnych traktują swoje przedsiębiorstwo jak swoje dziecko. Pamiętają trudne początki, smak sukcesu i gorycz porażki, sytuacje w których trzeba było postawić wszystko na jedną szale. Jak w takim przypadku podjąć racjonalną decyzję o przekazaniu firmy w inne ręce? Sukcesja to proces trudny, wymagający szerokiej perspektywy, długotrwały i przede wszystkim konieczny, jeśli zależy nam na tym by firma przetrwała i rozwijała się nawet po naszej śmierci lub po odejściu na emeryturę. Tymczasem dane nie są optymistyczne. Do trzeciego pokolenia trwa około 13 % firm, w czwartym pokoleniu jest to tylko 4 %. 

Bardzo często wydaje nam się, że żadne negatywne konsekwencje nie będą miały miejsca, bo przecież prawo reguluje zarówno zasady dziedziczenia, jak i przekazywania majątku osobistego, a także majątku należącego do firmy. Dlaczego jednak nie powinniśmy kwestii sukcesji, przekazania majątku uzależniać od sztywnych przepisów?

Prawo spadkowe jest anachroniczne, zostało opracowane w 1964 r., z niewielką poprawką w 2011 r. Sukcesja to nie tylko sprawne przekazanie firmy w ręce zaufanej osoby i przygotowanie tej osoby do roli sukcesora, ale też takie zabezpieczenie majątku, by nie pozostawić miejsca na spory prawne, sądowe batalie i utratę pieniędzy. To często również procesy związane z optymalizacją procesu zarządzania firmą, zmiana formuły prawnej, optymalizacja podatkowa, a celem zawsze jest płynne i niezauważalne dla kondycji firmy przejęcie sterów. Harmonijne działanie prawnika oraz Private Bankera jest kluczowe dla  sukcesji. Klienci Noble Banku mają możliwość skorzystania z usługi Wealth Guard, prowadzonej przez renomowaną kancelarie prawną Domański Zakrzewski Palinka, która bezpiecznie i profesjonalne przeprowadza klientów przez trudny proces sukcesji. 

Jak powinien przebiegać proces sukcesji?

Pierwszym  etapem jest zaangażowanie się w proces sukcesji, czyli świadomość konieczności działania. Drugim wychowanie pokolenia następców. Kolejnym, wybór następcy, momentu przekazaniu firmy i określenie alternatywnych działań dla seniora. Sukcesja może być uniwersalna, czyli przekazanie całych kompetencji nowemu właścicielowi, albo syngularna. Osobiście więcej zalet widzę w tej ostatniej, ponieważ osoba przejmująca firmę poznaje poszczególne jej mechanizmy sektorowo i niewiele rzeczy jest w stanie ją później zaskoczyć. Jest to skuteczniejsze ponieważ zyskujemy bezcenne doświadczenie, nikt nie nazwie nas potem „malowanym prezesem”. 

Jakie są największe lub najczęstsze problemy przy procesie sukcesji i jak sobie z nimi radzić?

Najważniejszy problem to czas. Należy w sposób racjonalny wdrażać potencjalnych następców w mechanizmy firmy. Im szybciej odkryjemy, który z potencjalnych sukcesorów przejawia talenty konieczne w danej branży, tym bliżej będziemy celu. Dobrze przeprowadzona sukcesja trwa od 5 do7 lat, tymczasem większość osób myśli, iż rok w zupełności wystarczy. Kolejnym kłopotem jest sprawiedliwy podział. Co zrobić kiedy mamy dwójkę dzieci? Sukcesja musi przebiegać w sposób jasny i klarowny. Każda ze stron musi rozumieć decyzje i najlepiej kiedy je akceptuje. 

Sukcesja w firmie rodzinnej to jedno. A jak wygląda ten proces w przypadku gdy firmę prowadzi dwóch wspólników i jeden nagle umiera. Czy możemy się na taką ewentualność przygotować?

W takiej sytuacji istotne jest czy sukcesor jest gotowy, aby przejąć funkcje. Często w spółkach każdy z wspólników pełni określone role. Gdy przychodzi kres jednego z nich, nie ma już czasu na naukę, tutaj jest czas na działania. Wspólnik może wykupić udziały, kiedy sukcesja jest w powijakach, albo rozpocząć edukacje sukcesora. Poza tym jeżeli miedzy nowymi wspólnikami jest zaufanie i każdy z nich działa z należytą starannością, taki proces może się udać. Proszę pamiętać, najwyższe  koszty, to koszty zaufania. I sukcesja nie jest tu wyjątkiem.

Jakie są najważniejsze korzyści z dobrze wykonanego planu sukcesji?

Znam przypadki, kiedy przez nieudaną sukcesję 400 osób znalazło się na bruku. Znam też dobrą stronę, kiedy  nowy impuls w postaci nowego prezesa pozwolił na zwiększenie produkcji i dochodów. Sukcesor wykorzystał nowe media, poszerzył kanały dystrybucji, usunął wąskie gardła i zatrudnił nowych ludzi. W Polsce 10 % PKB tworzą firmy rodzinne , to jest 1,3 mln pracowników. Uważam, że dobrze przeprowadzona sukcesja jest obowiązkiem, każdego z przedsiębiorców. Jest to obowiązek wobec siebie , rodziny, pracowników i ich rodziny. Dobra sukcesja łączy stare z nowym. Jest to synergia pełna tradycji, doświadczenia i innowacji.