Bal z sercem i nadzieją

Kolekcje Pudu i Amberways.

Karol Kacperski

Ponad 110 tys. zł - tyle wyniósł dochód z piątego już Balu z Sercem Fundacji Hospicyjnej, który odbył się w Europejskim Centrum Solidarności. Na balu bawiło się ponad 200 osób..

Zebrane pieniądze pozwolą zapewnić opiekę około 40 osobom przez miesiąc w hospicjum domowym dla dorosłych, czyli choć trochę zmniejszyć kolejkę oczekujących na przyjęcie. Wielkim zainteresowaniem cieszyła się aukcja przedmiotów podarowanych przez znane i poważane osobistości życia publicznego. 

Wśród licytowanych przedmiotów najwyższą wartość uzyskały: kolacja dla dwóch osób z Dorotą Kolak u Basi Ritz, dzień dla czterech osób na planie zdjęciowym „Ojca Mateusza” oraz kalendarz Trójki z autografami dziennikarzy. „Pod młotek” poszły też dwie torebki Bożeny Batyckiej, print z plakatu Rafała Olbińskiego, plakat Andrzeja Pągowskiego, tryptyk Piotra Dembskiego, sukienka Justyny Steczkowskiej, sesja zdjęciowa dla mężczyzny u Michała Szlagi oraz czytelniczy kosz rozmaitości, przygotowany przez pisarkę Magdalenę Witkiewicz. 

Wśród przygotowanych atrakcji duże wrażenie wywarł pokaz mody sopockich projektantek: Joanny Weyny z pracowni Pudu i Bożeny Kamińskiej z Amberways. Sukienki, o prostych geometrycznych wręcz cięciach, luźne i powłóczyste, a do nich oryginalne wisiory i bransolety bardzo się spodobały. Niewątpliwą sensacją Balu była też obecność znakomitego szwedzkiego grafika Pera Dahlberga, który krążąc między stolikami lub stojąc z boku i obserwując parkiet, na gorąco tworzył jego kronikę.