Emocjonujący finał Ford Kite Cup

Zawody w Jastarni.

Łukasz Nazdraczew/Eureka

Ricardo Leccese, aktualny wicemistrz świata i Florian Gruber, mistrz świata z roku 2013 byli największymi gwiazdami ostatniego przystanku Ford Kite Cup. Zawody rozegrano w Jastarni. Niestety, zawodnikom mocno krzyżował plany wiatr, a raczej jego brak.

Przez pierwsza dwa dni udało się rozegrać tylko trzy wyścigi w konkurencji Race. Pierwszy wgrał Błażej Ożóg, drugi Ricardo Lecese, a trzeci Maks Żakowski. Pełne osiem wyścigów rozegrano dopiero ostatniego dnia zawodów. Początkowo wiało od 10 do 14 węzłów, a w porywach nawet 17. 

We wszystkich wyścigach od startu do mety toczyła się zacięta rywalizacja i często o wyniku rozstrzygały ostatnie metry. Zdecydowanie tego dnia najlepiej dysponowany był Ricardo Leccese, który wygrał aż pięć wyścigów. Dwa rozstrzygnął na swoją korzyść Florian Gruber, a jeden Ivan Doronin. Nasi zawodnicy tym razem mieli jedynie przebłyski dobrej formy w poszczególnych wyścigach. Maks Żakowski dwukrotnie meldował się na mecie na 3-cim miejscu, a Tomek Janiak po bardzo dobrych startach i halsówkach tracił zbyt często dobre pozycje na kursach z wiatrem.

W klasyfikacji po 11 rozegranych wyścigach zwyciężył Ricardo Leccese przed Florianem Gruberem, Ivanem Doroninem, Alehandro Hernandezem i Maksem Żakowskim. Wśród kobiet najlepiej poradziła sobie Agnieszka Grzymska wygrywając wszystkie 11 wyścigów. Puchar Polski zwieńczający cały cykl zawodów Ford Kite Cup 2014 zdobyli Maks Żakowski i Agnieszka Grzymska wśród kobiet.

Ostatniego dnia udało się również rozegrać konkurencję Freestyle. Od pierwszych pojedynków najlepiej radzili sobie faworyci zawodów Marek Rowiński i Victor Borsuk, którzy mimo słabego wiatru byli w stanie dostosować się do warunków i zaprezentowali wiele spektakularnych trików. Świetnie zapowiadający się finał Victora z Markiem został niestety przerwany z powodu słabnącego wiatru. 

Brak finałowego pojedynku nie pozwolił w bezpośredniej konfrontacji rozstrzygnąć kto zostanie Mistrzem Polski FKC 2014 i pozostawił pewien niedosyt po tak udanym sezonie. Dla Victora miejsce ex-equo oznacza utratę na rzecz Marka pozycji lidera w Pucharze Polski FKC 2014. Zgodnie z regulaminem tytuł mistrza Polski przypadł Markowi Rowińskiemu. Wśród kobiet zwycięstwo w klasyfikacji Pucharu Polski FKC 2014 zapewniła już sobie wcześniej zawodniczka Teamu Forda, Karolina Winkowska.