Noworoczne badanie przeprowadzone przez fundację dr Laskus oraz fundację Wiewiórki Julii są alarmujące. Mimo akcji propagujących zdrowie jamy ustnej, zorganizowanych przez organizacje pozarządowe, coraz mniej Polaków chodzi do dentysty. Wszystkiemu winien strach i brak pieniędzy na leczenie stomatologiczne.

Jak pokazują badania 12-latkowie mają już około 4 zębów zajętych próchnicą, 30–40-latkowie już 19, a 70-latkowie najczęściej nie mają już swojego uzębienia.

– Boimy się bólu i dyskomfortu oraz niechętnie nastawiamy się na zaangażowanie czasowe i finansowe w leczenie – tłumaczy stomatolog Agnieszka Laskus. Tylko dziesięć procent Polaków czyści zęby po każdym posiłku, a ponad 85 procent nie używa nici dentystycznej oraz płynów do płukania jamy ustnej.

Dlatego właśnie fundacja dr Laskus oraz Wiewiórki Julii z początkiem 2014 roku podjęła wspólne działania w celu uświadomienia Polakom, jak ważna jest dbałość o zęby swoje i swoich dzieci. Fundacje chcą między innymi obalić mit, że zębów mlecznych nie trzeba leczyć, bo i tak wypadną.

– To jest kuriozum. Zęby mleczne należy leczyć, bo próchnica z zębów mlecznych bardzo często przechodzi na zęby stałe. Takie zęby potrafią się wyrżnąć chore. To jest dramat i kwestia braku świadomości – mówi Marcin Cejrowski, ambasador fundacji Wiewiórki Julii.

Obie fundacje postawiły także na uświadamianie Polaków, że wizyta u dentysty nie boli. Zdaniem obu fundacji jeśli szybko nie odniosą skutku akcje profilaktyczne propagujące zdrowie jamy ustnej, będziemy za kilkadziesiąt lat krajem ludzi bezzębych. W ciągu 2013 roku fundacja Wiewiórki Julii przebadała w całym kraju około siedmiu tysięcy dzieci. Badania pokazały, że aż 92 procent dzieci w wieku od 5 do 16 roku życia choruje na próchnicę.