Cierpisz na silne bóle kręgosłupa, szczególnie w odcinku lędźwiowym? Wyciągi, masaże, różnorodne zestawy ćwiczeń wzmacniających mięśnie tułowia pomagają tylko doraźnie? Być może powinieneś spróbować Metody McKenzie. 

Tą diagnostyczną i leczniczą metodę ukierunkowaną na problemy kręgosłupa i kończyn wymyślił, opracował i ogłosił ponad 40 lat temu Robin McKenzie, nowozelandzki rehabilitant, aktualnie żyjący i pracujący w USA.

Jest ona przeznaczona dla pacjentów z bólami kręgosłupowymi w odcinku szyjnym, piersiowym i lędźwiowym, jak też we wszystkich kończynach. Poprawnie przeprowadzone badanie metodą McKenziego pozwala precyzyjnie zakwalifikować objawy do jednego z zespołów klinicznych, wchodzących w skład autorskiego systemu klasyfikacji bólów kręgosłupa. Dla każdego z zespołów autor zaleca odrębny sposób leczenia, nastawiony na eliminację przyczyn. Celem terapii jest: ograniczenie bólu aż do jego likwidacji, szybkie przywrócenie pełnej funkcji kręgosłupa, zapobieganie nawrotom.

–  Jest to metoda całkowicie rewolucyjna, zarówno w czasach gdy powstawała, jak i teraz, gdyż burzy kanony myślenia o procesach towarzyszących mechanicznej dyskopatii w naszych kręgosłupach – mówi dr Marian Romanowski, specjalista rehabilitacji, właściciel Centrum Rehabilitacji i Poprawy Sprawności w Sopocie. – Co więcej wprowadza logiczny, spójny i jednoznaczny wzorzec mechaniczny kręgosłupa, oparty na wieloletnich badaniach biomechanicznych, fizjologicznych, neurologicznych i morfologicznych, pozwalający skutecznie rozpoznawać i leczyć dolegliwości bólowe kręgosłupa. Wreszcie znajduje naukowe wyjaśnienie najczęstszej przyczyny objawów opisywanych jako korzonki, lumbago, rwa czy postrzał. Podważa również, zasadność powszechnego stosowania leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych w tych dolegliwościach, wykorzystując zależność naszych reakcji od pojawiającego się bólu – dodaje dr Marian Romanowski.

W ok. 90% przypadków sprawcą naszych kłopotów z kręgosłupem jest uszkodzony krążek międzykręgowy (dysk). Badanie metodą McKenziego pozwala ustalić kierunek przemieszczenia uszkodzonych tkanek, więc terapeuta może ustalić, jakim ruchem ciała chory ma wprowadzić na swoje miejsce przemieszczone, uszkodzone tkanki krążka.

– Terapeuta ustala także kierunek ruchu zaostrzający objawy, zatem może zalecić choremu unikanie go na czas leczenia. Zadaniem leczącego jest taka edukacja pacjenta, by był on w stanie prowadzić najbardziej normalne życie codzienne, pomimo związanych z chorobą ograniczeń i mimo pewnych rygorów leczenia – pisze w opracowaniu dla Instytutu McKenziego w Polsce,  lek. med. Adam Tuz.

Jeśli przyczyną bólu nie jest uszkodzenie dysku, lecz utrata elastyczności i prawidłowej ruchomości kręgosłupa (najczęściej spowodowana siedzącym trybem życia i zbyt jednostajnymi pozycjami w życiu codziennym) – wówczas leczenie przyczynowe polega na stopniowym usuwaniu istniejących ograniczeń ruchomości. Dokonuje się tego za pomocą indywidualnie dobranych ćwiczeń, mających na celu stopniowe przywracanie normalnej elastyczności tkanek. 

Metoda McKenzie uchodzi za najlepszą, nieoperacyjną metodę leczenia dyskopatii, bo znajduje przyczynę dolegliwości i działa również na tę przyczynę. Istotą metody jest to, że oferuje ona pacjentom system samodzielnego radzenia sobie z problemem. Ćwiczenia używane są do zwalczania bólu.

Dla kogo jest Metoda McKenzie? Dla osób z mechanicznymi uszkodzeniami kręgosłupa tj. dyskopatia, rwa kulszowa, kręgozmyk, stenozy, bóle pleców, sztywności poranne, stany po urazach i wypadkach komunikacyjnych, stany po zabiegach operacyjnych na kręgosłupie, urazy kończyn.