Najważniejsze jest pierwsze wrażenie, a to czasami może zostać popsute przez braki w uzębieniu. Wszystkim, którzy marzą
o pięknym uśmiechu z pomocą przychodzi implantologia stomatologiczna. Poprawia komfort psychiczny
i sprawia, że możemy bez skrępowania uśmiechać się od ucha do ucha.

Wielu z nas wydaje się, że braki w uzębieniu to problem jedynie natury estetycznej i kosmetycznej. Jak się jednak okazuje, utrata choćby jednego zęba znacząco wpływa na nasz cały układ stomatognatyczny. Coraz częściej wykorzystywaną, a zarazem zalecaną przez stomatologów metodą uzupełnienia braków w uzębieniu jest implantologia.

Implantologia, czyli…

– Do niedawna była to dziedzina stomatologii, o której każdy z pacjentów słyszał same przerażające opowieści – mówi nam dr Artur Frydrychewicz z sopockiej kliniki „White Smile”. – Dzisiaj, dzięki rozwojowi technologii i nowoczesnych materiałów, implantacja stała się zwykłym zabiegiem, takim jak usunięcie zęba. Pacjent bezpośrednio po zabiegu jest w stanie normalnie funkcjonować, a uzupełnienie brakującego zęba nie wiąże się ze szlifowaniem zębów sąsiadujących – dodaje.
Podczas pierwszej wizyty stomatolog ocenia, w jakim stanie jest tkanka kostna, która stanowi podłoże implantu. Lekarz musi określić jej ilość i jakość biologiczną. Na jej stan mogą bowiem rzutować przebyte i aktualne choroby - istotne jest więc przedstawienie dokładnych danych odnośnie stanu zdrowia. Ocenie podlega również ogólny stan jamy ustnej, śluzówki i schorzenia przyzębia.

Jak wygląda zabieg?

W implantologii coraz większą rolę odgrywa nawigacja komputerowa, która opowiada za umieszczenie implantów. Lekarz może umieścić je w idealnym położeniu, wykorzystując informacje pochodzące z obrazów 2D i 3D. Skraca to czas zabiegu i zmniejsza ryzyko powikłań. Współcześnie można trwale i idealnie odtworzyć braki uzębienia oraz skrócić czas leczenia ortodontycznego .
– Z punktu widzenia pacjenta największe znaczenie mają nie najnowsze lecz najbardziej bezpieczne i sprawdzone metody implantologiczne. W dzisiejszej stomatologii rekomendowane i najchętniej stosowane są zabiegi minimalnie inwazyjne chirurgicznie, które w sposób przewidywalny pozwalają odbudować funkcję i estetykę w jamie ustnej pacjenta. Aby uzyskać  ten cel implant  musi być wstawiony w najbardziej optymalnej pozycji protetycznej, tj. w pozycji, w której przyszły ząb sztuczny, tzw. korona protetyczna, najlepiej zastąpi utracony ząb własny. Jeżeli w ustalony miejscu występuje jakikolwiek ubytek kostny lub dziąsłowy, wówczas defekty te muszą być zregenerowane – mówi dr med. dent. Arkadiusz J. Kuczek, specjalista periodontolog z kliniki „Artdent Beauty & Care Dentistry” w Sopocie.
Zabieg wykonywany jest w znieczuleniu miejscowym. Implant wprowadzany jest do kości szczęki mało urazową techniką chirurgiczną. Jego gojenie trwa od 3 do 6 miesięcy w zależności od jego umiejscowienia. Po tym czasie rozpoczyna się leczenie protetyczne, czyli odbudowa brakujących zębów. Protetyk dobiera nam odpowiedni kolor i rozmiar implantów. Następnie będziemy musieli stawiać się na wizytach kontrolnych.

Dla kogo implanty?

Próchnica, zapalenia dziąseł i przyzębia są najczęstszym powodem utraty zębów. Odpowiednia profilaktyka i leczenie mogą zapobiec tym chorobom. Na zabieg wprowadzenia implantów często decydują się ludzie młodzi, którym szczególnie zależy na swoim wyglądzie.
– Teraz implantami możemy już uzupełnić od jednego zęba, po całość uzębienia – mówi Honorata Sroczyńska z gdańskiej kliniki „Dental Spa”. – Pacjenci zdają sobie sprawę z tego, że to rozwiązanie jest najlepsze, ponieważ nie uszkadzamy zębów sąsiednich, nie powodujemy obciążenia innych zębów ani śluzówki –  dodaje.
Istnieje niewiele przypadków, gdy lekarz nie będzie mógł wykonać zabiegu. Najczęściej u osób, u których tkanka kostna szczęki jest niewystarczająca np.: po przebytych chorobach.
– Przeciwwskazania można podzielić na względne i bezwzględne. Względnymi są między innymi niewyleczone zapalenia dziąseł i przyzębia, tzw. paradontoza. Do bezwzględnych należą niektóre choroby krwi, jak leukemia lub ciężkie zaburzenia immunologiczne – mówi dr med. dent. Arkadiusz J. Kuczek.
Implantów zębowych nie wykonuje się także u osób, u których wciąż rozwijają się kości, czyli do ok. 18 roku życia. 
– Odsetek niepowodzeń jest tak znikomy, że coraz więcej pacjentów decyduje się na takie rozwiązanie. Jeżeli warunki kostne oraz warunki zgryzowe pozwalają na implantację, wystarczy umówić się na wizytę do autoryzowanego gabinetu i poddać się zabiegowi - dodaje dr Artur Frydrychewicz.
Czas leczenia zależy od sytuacji wyjściowej i planowanej rekonstrukcji protetycznej. Żeby utrzymać wynik leczenia przez wiele lat  pacjent powinien być regularnie poddawany zabiegom profilaktycznym, min. co 4 - 6 miesięcy.

Natalia Tyszka