Już po raz czwarty w Gdyni odbył się Polboat Yachting Festival, czyli jedyne targi w Polsce jakie odbywają się na wodzie. Pojawiło się na nich 80 wystawców, którzy pokazali 105 jednostek, głównie motorowych. Wśród nich pomorscy producenci i dealerzy z innowacyjnymi, jeżeli chodzi o technologie rozwiązania.

To już nie pierwszy raz kiedy pomorskie marki mocno wyróżniają się innowacyjnymi rozwiązaniami. Szczególnie jeżeli chodzi o ekologię. Skoro przemysł samochodowy przesiada się na elektryki, a światowa flota handlowa i pasażerska szuka nowych rozwiązań napędu w gazie i prądzie to zmiany z pewnością będą następować także w projektowaniu motorowych łodzi rekreacyjnych.

W poszukiwaniu perpetum mobile

Od wielu lat w Gdańsku działa firma Green Dream Boats, znana z produkcji innowacyjnych łodzi solarnych. Jej pierwszym modelem, który do dzisiaj pozostaje flagową jednostką był Solliner 21. To niewielki katamaran o napędzie elektrycznym z bateriami solarnymi na dachu. Pozyskiwana dzięki nim energia wystarcza nie tylko do żeglugi dziennej (kiedy odbywa się ładowanie), ale też umożliwia zgromadzenie zapasu, by kontynuować rejs nocą, gdy nie ma ładowania. Tym samym blisko jej do ikonicznego perpetum mobile. W Gdyni oprócz niej Green Dream Boats pokazał również swoje nowe „dziecko” – model Meva 21. To 6,5 metrowa motorówka w stylu retro z napędem elektrycznym i – jak na GDB przystało – z bateriami słonecznymi, które ulokowano na rufie.

O’Boats, młody producent z Tczewa pokazał swój pierwszy model O’550. To 5,5 metrowa łódź motorowa z otwartym pokładem i bardzo minimalistycznym designem. Posiada napęd elektryczny. Obok niej zacumowała łódź z gdańskiej stajni Canna Boats. To również młoda marka, która stworzyła model Canna One, retro motorówkę nawiązującą wyglądem do legendarnej Rivy. Co ważne – również z napędem elektrycznym. W Gdyni można było zobaczyć właśnie ten model, ale po raz pierwszy w białym kolorze, gdyż wcześniej prezentowano tylko wersję brązową.

Szóstka Galeona i czternastka z Super Yachts

Na Polboat pokazał się też Galeon z podgdańskiego Straszyna. To czołowy polski producent luksusowych łodzi motorowych specjalizujący się w długościach od 10 do 30 metrów. Nic więc dziwnego, że jego jednostki zajęły najwięcej miejsca w gdyńskiej marinie. Wśród sześciu łodzi aż dwie miały swoje premiery – 440 Fly i 560 Fly.

Świat łodzi żaglowych reprezentował przede wszystkim Super Yachts, największy trójmiejski dealer. Przy kei można było zobaczyć jachty Hanse i Lagoon. Pierwsza z marek to znana na całym świecie niemiecka firma specjalizująca się w komfortowych i posiadających doskonałe warunki nautyczne jednokadłubowcach. Na targach zacumowały Hanse 388, 458 i 460. Ten ostatni został uhonorowany nagrodą Polboat 2023 w kategorii jachtów żaglowych. Z kolei Lagoon kojarzy się najczęściej z leniwymi rejsami na południowych morzach. Katamarany tej marki można spotkać we wszystkich wakacyjnych marinach, a w Gdyni pojawił się Lagoon 46. Super Yachts, który w swoim portfolio ma kilkanaście marek pokazał też łodzie motorowe z rodziny Saxdor: 200, 205, 270 GTO, 320 GTO i 320 GTC oraz rodziny Finnmaster: T9, T9 ST, Huskyy R8 i Pilot 7.

Czternastą łodzią jaką pokazywał Super Yachts była jego perła w koronie – odrestaurowany jacht Norna VI z 1937 roku. To dawna klasa olimpijska R- 6. Wcześniej jednostka była własnością króla Norwegii Olafa V na której ten dwukrotny mistrz olimpijski wygrał mistrzostwa świata w Nowym Jorku. Na świecie jachty tej klasy posiadają m.in. król Hiszpanii Juan Carlos i król Norwegii Harald V.

Moda i żagle

Atrakcją Polboat były też pokazy mody trójmiejskiej projektantki, Ismeny Warszawskiej – jeden odbył się podczas wieczornej gali, a drugi na kei, wśród jachtów. Z kolei w Super Yachts Club odbywały się spotkania i koncerty, a w przyległym do mariny hotelu Courtyard by Marriot wieczorna gala imprezy.

W sumie podczas tegorocznych targów pojawiło się 80 wystawców, którzy zaprezentowali 105 jednostek, z czego 18 premierowo. Impreza trwała 4 dni – od 27 do 30 lipca 2023, a Prestiż Magazyn Trójmiejski, podobnie jak w poprzedniej edycji był patronem medialnym targów.