Jakub Jakubowski

„Popatrz jak nam wiosna ubiera przyrodę i rozbiera panny, a zwłaszcza te młode” - pisał poeta i satyryk Lech Konopiński. Nic więc dziwnego, że czekamy na tą wiosnę, jak na zbawienie. A tymczasem zimno jak na Alasce, wiatr wieje jak wokół Przylądka Horn, a i z nieba coś leci, co niby wygląda jak deszcz, ale po dokładnej analizie wychodzi, że jest to taki „deszczośnieg”. Brakuje tylko tego, żebym wyjrzał za okno i zobaczył pingwiny. A przecież całkiem niedawno wiosna już była. I gdzieś... się skryła.

Nic sobie z tego nie robi jednak Michał Starost, jeden z najlepszych polskich projektantów mody i bohater naszego okładkowego tematu (str. 12).  Michał, co prawda nie rozbiera młodych panien, a wręcz przeciwnie, ubiera je i to całkiem fajnie. Tym razem ubrał je we wiosnę, bo taka właśnie jest jego najnowsza kolekcja. Pełna wiosennych barw i wzorów. Tą kolekcję prezentujemy też w naszej sesji zdjęciowej. Warto zobaczyć.

Zmieniamy temat. Bardzo dużo ciekawych komentarzy usłyszeliśmy po naszym tekście z marcowego numeru o Maćku Grochali, fotografiku, który specjalizuje się w męskich aktach. Zdjęcia, które zamieściliśmy wywołały sporo kontrowersji, ale przeważały bardzo pozytywne opinie i prośby o więcej ładnych, zadbanych męskich ciał w „Prestiżu”. Wychodząc naprzeciw Waszym sugestiom w tym numerze publikujemy ciekawe zdjęcia rugbistów Floty Gdynia (str. 20). Wszyscy wiemy, że dzisiaj, aby zaistnieć, często trzeba uciekać się do niebanalnych form promocji, a taką niebanalną formą jest z pewnością naga sesja zdjęciowa rugbistów.

Czym jeszcze zaskakują nas marketingowcy? Na przykład, wysyłają w bój trendsetterów, czyli tropicieli i pionierów określonych trendów. Jak wygląda ich praca, czym konkretnie się zajmują? O tym przeczytacie na stronie 34.

Nie od dziś wiadomo, że to co jest trendy, dobrze się sprzedaje. Nie inaczej jest z luksusowymi nieruchomościami. Dzisiaj duża willa, apartament w kamienicy, czy penthouse w wysokościowcu, to wyznacznik sukcesu i wysokiego statusu społecznego. Nic więc dziwnego, że ten segment rynku deweloperskiego skutecznie opiera się kryzysowi, a chętnych na luksusowe mieszkania nie brakuje. Gdzie w Trójmieście można prestiżowo zamieszkać? O tym na str. 30.

Idąc śladem trendów i mody, zachęcamy do wakacji na statku wycieczkowym (str. 22). Cruising, bo tak fachowo nazywa się ta forma wypoczynku, staje się coraz bardziej popularny. Wycieczkowce nie tylko są pływającymi miasteczkami, ale też zawijają do najpiękniejszych zakątków świata.

My zaś zawijamy rękawy i cały czas pracujemy, by „Prestiż” był coraz ciekawszy. No i warto jeszcze zaznaczyć, że przytyliśmy. Znaczy się, „Prestiż” przytył. Podczas, gdy inni chudną, ograniczają liczbę stron, my zwiększyliśmy objętość o 8 stron, co cieszy nas niezwykle, bo to oznacza, że po pierwsze rośnie liczba reklam w magazynie, ale nie maleje przy tym zawartość tekstowa. Bo przecież nie chodzi o to, by stać się katalogiem reklamowym. „Prestiż” to jednak magazyn z prawdziwego zdarzenia i cieszymy się, że dzięki większej objętości, możemy serwować Wam coraz więcej ciekawych tekstów i zdjęć. A o to przecież chodzi. Czyż nie?

 

Jakub Jakubowski